Zapachowe arcydzieła: Jak perfumy kształtują sztukę
Prawdziwi koneserzy wiedzą – sztuka to nie tylko to, co widać. To także to, co pozostaje niewidoczne, ale potrafi poruszyć głębiej niż najwspanialsze dzieło. Gdy zamkniesz oczy w galerii Luwru, nadal możesz doświadczać sztuki – poprzez zapach starego drewna, farby, a czasem… perfum roznoszących się między obrazami.
Malarski nosek: Jak zapachy wpływają na twórców
Pracownia malarska to prawdziwa symfonia zapachów. Van Gogh uwielbiał woń terpentyny, która – jak pisał – dodajeła mu skrzydeł. Klimt z kolei rozpylał w pracowni cytrusową wodę kolońską, twierdząc, że ten zapach oczyszcza umysł przed tworzeniem. A Degas? Zachował się jego pamiętnik, w którym opisuje, jak woń tuberozy sprzed lat przypomniała mu dzieciństwo i zainspirowała do stworzenia cyklu baletnic.
Warto przyjrzeć się obrazom przez pryzmat perfum. W Portrecie młodej kobiety Petrusa Christusa widzimy subtelny flakonik różanych perfum – symbol czystości. Zupełnie inaczej niż u Rubensa, gdzie perfumy zawsze towarzyszą erotycznym scenom. XVII-wieczni malarze doskonale znali tę symboliczną moc zapachów.
Pisarze z głową w chmurach… perfum
Baudelaire w Kwiatach zła opisywał kobiece perfumy jako cielesne sonety. Z kolei Proust prowadził prawdziwe zapachowe dzienniki, w których skrupulatnie notował wszystkie wonie towarzyszące ważnym chwilom. Jego Bouquet de Catherine to dziś zaginiona perełka perfumiarska, którą podobno nosił podczas pisania swoich najważniejszych fragmentów.
Polscy pisarze też mieli swoje zapachowe fetysze. Gombrowicz podobno nienawidził kwiatowych perfum, uważając je za banalne. W Dziennikach opisywał, jak pewnego razu na przyjęciu w Argentynie rozpoznał rodaczkę po charakterystycznej mieszance fiołków i tytoniu – typowo polskiej kompozycji lat 30.
- Najbardziej literackie perfumy:
- Shalimar – ulubione Chanel
- Jicky – noszone przez Wilde’a
- Eau de Hongrie – preferowane przez Szekspira
Sztuka, która pachnie
Współczesne galerie coraz częściej sięgają po zapach jako medium. W 2022 roku w Tate Modern można było doświadczyć instalacji Smell of Time – każdy pomieszczenie miało zapach odpowiadający innej epoce. Najbardziej kontrowersyjny był pokój lat 90., który pachniał… tanim dezodorantem i plastikiem.
Perfumiarze zaczynają być traktowani jak artyści. Tworząc Secretions Magnifiques, Etat Libre d’Orange wywołał prawdziwą burzę – ich kompozycja naśladowała zapach… ludzkich płynów ustrojowych. Czy to jeszcze perfumy, czy już sztuka konceptualna? Granica się zaciera.
Artysta | Ulubione perfumy | Wpływ na twórczość |
---|---|---|
Salvador Dali | Dali Parfum | Projektował flakony jak miniaturowe rzeźby |
Frida Kahlo | Oleoza | Wplatała zapachy w autoportrety |
Andy Warhol | Chanel No.5 | Stworzył serię obrazów butelek perfum |
Może warto dziś pójść do galerii i… zamknąć oczy? Albo zamiast kolejnego portretu kupić flakonik perfum, które opowiadają historię. W końcu prawdziwe dzieła sztuki powinny angażować wszystkie zmysły – nie tylko wzrok. A najlepsze perfumy to przecież takie, po których nigdy nie zapominasz, nawet jeśli widziałeś je tylko raz.